Różeniec górski zwany również złotym korzeniem to prawdziwy naturalny skarb. Wraz z powrotem mody na ziołolecznictwo i naturalne wspieranie organizmu, różeniec odzyskuje należne mu miejsce w naszych apteczkach. Nie bez przyczyny ludy eurazjatyckie używały go już setki lat temu. Rosnącą w Ameryce Północnej i Eurazji roślinę gruboszowatą można znaleźć również w Polsce. Na chronionych obszarach w Sudetach i Karpatach skrywa się prawdziwy skarb. Czym jest różeniec górski, jak go stosować i na co pomaga? Sprawdzamy.

Różeniec górski – na co wpływa?

Złoty korzeń jest od setek lat znany ze swoich prozdrowotnych właściwości. Nazwa różeniec ma swoją genezę w zapachu kłącza rośliny – po roztarciu pięknie pachnie różami. Ale nie tylko wonią zaskarbiła sobie ona grono wiernych fanów.

Do celów leczniczych wykorzystywane jest kłącze różeńca wraz z korzeniami. To tutaj skrywa się najwięcej dobroczynnych substancji. Szczególnie istotne dla zdrowia są rosavina i rodiolozyd. W wyciągu cenne są również flawonoidy, fitosterole, katechiny i fenolokwasy. Wszystkie one mogą zbawiennie wpłynąć na nasze zdrowie. Trzeba tylko wiedzieć, jak stosować różniec, by odpowiadał na nasze potrzeby.

Na co wpływa różeniec górski? Nazywa się go ziołem adaptogennym, a więc takim, które wspiera organizm w przystosowywaniu się do zmiennych, często wymagających czynników zewnętrznych. Wpływając na nasz układ nerwowy, łagodzi stres i pozwala się zrelaksować. Wspomaga adaptowanie się do trudnych warunków, wspiera pracę mózgu i koncentrację. Regularne stosowanie preparatów z wyciągiem z tej rośliny ma pozytywny wpływ na procesy uczenia się i zapamiętywania. Doskonale więc sprawdzi się u wszystkich, którzy pracują umysłowo – studentów, pisarzy, urzędników. Coraz więcej mówi się również o tym, jak stosować różeniec górski w przypadku spadków nastroju. Niektóre badania sugerują nawet, że może się on przyczynić do łagodzenia objawów depresji. Wiadomo już dziś, że roślina może naprawdę sprawnie wspierać nasz organizm w pokonywaniu stresu.

Różeniec górski – opinie, które warto poznać

Opinie o różeńcu nie bez przyczyny są tak pozytywne. Ta niepozorna roślina świetnie sobie radzi z zabezpieczaniem naszego organizmu na wielu płaszczyznach. W okresie jesienno-zimowym zadziała jako kompleksowe wsparcie odporności. Substancje aktywne zawarte w kłączu wykazują działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Chronią więc przed stresem oksydacyjnym, który ma negatywny wpływ na organizm. Polubią go także sportowcy, których opinie na temat złotego korzenia są jednoznaczne. To dlatego, że nazywa się go „naturalnym dopingiem”. Wzmacniające działanie pozwoli wspierać organizm w okresach wzmożonego wysiłku oraz umożliwi szybsze dochodzenie do siebie. To dlatego już dawne ludy skandynawskie ceniły ekstrakt z tego kłącza i traktowały jako panaceum na przeróżne przypadłości. Takie opinie naprawdę warto poznać, by móc cieszyć się zbawienną mocą roślin również współcześnie. Jeśli szukamy naturalnego, kompleksowego wsparcia dla zdrowia, energii i samopoczucia, różeniec górski sprawdzi się doskonale.

ekstrakty, wyciągi roślinne

Różeniec górski – jak stosować? Podstawowe zasady

Żeby stosować z powodzeniem tę roślinę, trzeba poznać kilka podstawowych zasad. Przede wszystkim, zastanówmy się, jaki różeniec górski wybrać. Szukajmy preparatów ze standaryzowaną zawartością ekstraktu. Stawiajmy na sprawdzone, doświadczone firmy, zawsze dokładnie czytajmy ulotkę. Najczęściej dostępne na rynku są preparaty z różeńca w postaci tabletek lub kapsułek. Należy je stosować zgodnie z zaleceniami opisanymi w ulotce. Pamiętajmy, że każdą substancję można przedawkować – również tę roślinną. Za duża dawka ekstraktu może wywołać bezsenność, nadmierne zdenerwowanie, niepokój, roztrzęsienie. Nie ma też odpowiednich badań potwierdzających bezpieczne stosowanie w czasie ciąży i karmienia piersią. Dlatego w tym okresie lepiej zrezygnować z produktów tego typu. Zadajmy więc sobie nie tylko pytanie o to, jaki różeniec górski wybrać, ale również o to, jak go stosować, by był bezpieczny i pomocny. Zawsze kierujmy się rozsądkiem i przestrzegajmy zaleceń lekarza lub farmaceuty.